Inwestowanie w nieruchomości za granicami Polski zyskuje coraz bardziej na popularności. Nie dzieje się tak bez powodu. Czy można liczyć na duże zyski oraz jakie są dodatkowe korzyści jeśli chodzi o kierunek bułgarski opowiada Andrzej Domiński.
“Wyjechałem z Polski jeszcze za komuny, trafiłem na dwa lata do Niemiec, później na 7 lat do Kanady. W Kanadzie głównie studiowałem, m.in. na Uniwersytecie Ryerson w Toronto. Po powrocie do Polski przez 15 lat pracowałem w korporacjach, głównie branża IT, byłem w Sun Microsystems, Oracle, Xerox, Quest/Dell. Ciekawa praca, zwiedziłem bardzo wiele krajów. Miałem okazję być wielokrotnie w Stanach, byłem na Hawajach, w Australii, Singapurze, Japonii, a nawet w Peru. Niestety nie odnalazłem w korpo czasu dla siebie i dla swojej rodziny, a że zawsze miałem duszę przedsiębiorcy, poszukiwałem zajęcia dla siebie, które dawałoby mi poczucie bezpieczeństwa , ale również możliwość realizacji siebie jako przedsiębiorcy.
Dzisiaj jestem Dyrektorem Klubu Przedsiębiorczości w Warszawie, organizuję spotkania networkingowe dla setek przedsiębiorców i znam mnóstwo ludzi, co przekłada się na świetne relacje biznesowe.
Już dawno temu słyszałem, żeby otaczać się właściwymi ludźmi i właśnie to robię.
Nieruchomości są moją pasją od lat 90-tych, wszystko zaczęło się po przeczytaniu książki Roberta Kiyosaki “Biedny Ojciec, Bogaty Ojciec” – to moja biblia”